Tatsiana Karaliova

 

mińskie przestrzenie teatralne

 

 

Stolica białoruskiego teatru

W Mińsku działa około piętnastu teatrów – więcej, niż w jakimkolwiek innym białoruskim mieście. Jednak siedziby niektórych są w remoncie, a spektakle grane są na innych scenach albo nie są grane wcale. Niektóre zespoły zaś w ogóle nie mają własnej sceny i muszą tułać się po różnych salach, co pewien czas znikając, to pojawiając się znowu.

Z teatrów dramatycznych największe – Akademicki Teatr im. Janki Kupały oraz Akademicki Dramatyczny Teatr im. Maksyma Gorkiego – mają status narodowych. Każdy z nich wystawia spektakle na dwóch scenach – dużej i małej. Posiadaniem dwóch scen mogą pochwalić się również Republikański Teatr Białoruskiej Dramaturgii oraz Republikański Teatr Młodego Widza.

Spektakle są grane w językach białoruskim i rosyjskim. Niektóre teatry (jak Teatr im. Janki Kupały, Republikański Teatr Białoruskiej Dramaturgii, „Znicz") grają tylko w języku białoruskim, inne (Teatr im. Maksyma Gorkiego, Teatr Młodzieżowy, Teatr-Studio Aktora Filmowego) – po rosyjsku, a są i takie jak Republikański Teatr Młodego Widza czy Państwowy Teatr Lalek, które dają przedstawienia w obu językach.

Prócz tego istnieje w Mińsku oczywiście Teatr Opery i Baletu. Obecnie są to dwie odrębne placówki: Narodowy Akademicki Teatr Baletu oraz Narodowy Akademicki Teatr Operowy. W wielkim budynku siedziby teatrów od zeszłego roku trwa generalny remont, więc artyści występują w różnych salach widowiskowych miasta.

Trudno mówić o Białorusinach, że są miłośnikami teatru. Chociaż bilety są śmiesznie tanie (od półtora do siedmiu dolarów), młodzież częściej wybiera kino, jednak są stali bywalcy, którzy śledzą sceniczne nowości. Teatry z innych krajów przyjeżdżają do stolicy Białorusi rzadko. Jedyna szansa obejrzenia w Mińsku czegoś nowego to festiwale, które, niestety, organizowane są mniej więcej raz do roku i nie mają ustalonych terminów. Główne forum teatralne Białorusi - „Biała wieża" – odbywa się jesienią w Brześciu.

 

Do najlepszych mińskich teatrów należą Kupałowski (tak w skrócie nazywany jest najstarszy na Białorusi, powstały w 1920 roku Narodowy Akademicki Teatr im. Janki Kupały) oraz Teatr Lalek. Pierwszy przede wszystkim dlatego, że wystawia najciekawsze dramaty białoruskie, odwołując się do duchowego dziedzictwa przeszłości (nie darmo teatr nosi imię słynnego białoruskiego poety, pisarza i dramaturga). W repertuarze teatru są takie przedstawienia jak: ??ý?i??? (Paulinka) oraz ???????? (Tutejsi) Janki Kupały, ???? i ? (Idylla) Wincentego Dunina-Marcinkiewicza, ?????? ??? ??????? (Ballada o miłości) Wasyla Bykowa, ??i??? ????????? ?????? ????? (Dzikie polowanie króla Stacha) Uładzimira Karatkiewicza, ????? - ?????? (Symon-muzyka) Jakuba Kołasa. Te dzieła najważniejszych pisarzy białoruskich (Kupały i Kołasa zwanych białoruskimi wieszczami oraz Bykowa, nazywanego sumieniem narodu białoruskiego), a w szczególności spektakle Idylla i Tutejsi, pojawiały się w Kupałowskim teatrze kilka razy, schodziły z afisza i znów powracały.

Natomiast Teatr Lalek – to zupełnie inna historia, związana raczej ze wspomnieniami z dzieciństwa i tęsknotą za czasami, kiedy umowność gry była czymś absolutnie zwyczajnym. Białoruski Państwowy Teatr Lalek, pomijając biedę (co dotyczy praktycznie wszystkich teatrów Białorusi) oraz przeciągający się remont (zespół od dwóch i pół roku zmuszony jest do podróżowania po kraju, grania w szkołach i przedszkolach), regularnie przygotowuje interesujące przedstawienia zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Wznawiane są również legendarne przedstawienia, które niegdyś ugruntowały pozycję tego teatru (na przykład ???? ? ????ý [Dziadek i żuraw] na motywach białoruskich baśni ludowych). Jednym z najnowszych i najbardziej udanych przedstawień jest Mewa. Doświadczenie odczytania – sztuka Czechowa, którą sam autor określił jako komedię, i taką w Teatrze Lalek się stała. Spektakl do najdrobniejszych szczegółów utrzymany w konwencji groteskowej. Na początku przedstawienia aktorzy siedzą w półokręgu i powoli, jak w upalny letni dzień, grają w karty. Potem lekko przechodzą do innej gry, biorą w ręce lalki i zaczynają przedstawienie. Wszystkie animowane lalki są bardzo sugestywne – ich gesty nadzwyczaj jednoznacznie, czytelne, a słowa patetyczne. W kulminacyjnej, niezwykle śmiesznej scenie, Nina Zarieczna fatalnie, bez talentu deklamuje monolog ze sztuki Trieplewa.

 

Aktorzy filmowi i dramaty wojenne

Są w Mińsku teatry szczególne. Na przykład Teatr-Studio Aktora Filmowego. Powstał jeszcze w czasach radzieckich przy wytwórni filmowej Białoruśfilm po to, by zapewnić pracę aktorom w przerwach pomiędzy kręceniem filmów. Co tu można zobaczyć? W większości są to lekkie przedstawienia, na które widzowie przychodzą, żeby odpocząć. Miłosne intrygi, niezbyt głębokie rozważania o życiu, zabawna fabuła. Wielu aktorów filmowych tak bardzo polubiło swoje nowe emploi, że już teraz się przyznają, iż praca na scenie, przed widownią podoba im się bardziej niż granie w filmie.

Ciekawe i niezwyczajne dla białoruskiego widza spektakle (choć dość rzadko grane z powodu braku własnej sceny) prezentuje teatr plastyki InŻest. Teatr Żest (Gest) został założony w 1980 roku przez studentów Mińskiego Instytutu Kultury (obecnie uniwersytet). Od tego czasu zrealizowano piętnaście spektakli. Wykorzystywano różne techniki: klasyczną pantomimę, klaunadę, improwizacje plastyczne, wschodnie sztuki walki, happeningi. Dziś w sferze zainteresowań Teatru InŻest (przyjęta w 2001 roku nazwa oznacza inny gest) znajduje się groteska, bufonada, widowiska karnawałowe, archaiczne rytuały i pierwotne formy teatru, współczesna sztuka syntetyczna, improwizacja, rozmaite formy treningu psychofizycznego. Od końca lat dziewięćdziesiątych teatr wykorzystuje w swych projektach technikę tańca buto - .

Jest w Mińsku nawet Teatr Armii. Tym powstałym przy Ministerstwie Obrony Białorusi teatrem kieruje dramaturg Aleksiej Dudariew. Niewielki zespół aktorski gra dramaty wojenne jego autorstwa, często występuje dla weteranów wojennych i żołnierzy.

 

Dorastające pokolenie

Na najbardziej popularne przedstawienia Republikańskiego Teatru Młodego Widza kilkadziesiąt, kilkanaście lat temu trudno było dostać bilety. Kuźnia kadr, gdzie zaczynały swoją drogę artystyczną obecne teatralne gwiazdy, z czasem utraciła jednak sławę. Dziś teatr produkuje przeciętne spektakle i tylko niektóre z nich – ????? ?? ??????? (Taras na Parnasie) Siergieja Kowalewa, ??????? ????? ?????????? ???? ? ????????? ???????? (Historia miłości prążkowanego kota i panny Jaskółki) Jorge Amado, ????????? (Połocczanka) Aleksieja Dudariewa przyciągają uwagę teatromanów.

Białoruski Państwowy Teatr Młodzieżowy, mimo zmian kierownictwa i polityki repertuarowej, wyłomów poważnych nie czyni. Dawno zeszły ze sceny kultowe spektakle wystawione jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, kiedy w teatrze (otwartym dopiero w 1985 roku) realizowano przedstawienia o charakterze eksperymentalnym (na przykład plastyczny spektakl o życiu Marilyn Monroe). Kilka ciekawych prac stworzyli wspólnie Wirginia Tarnauskaite (reżyser, dawniej dyrektor tego teatru) i Zinowij Margolin (scenograf). Dzisiejszy Teatr Młodzieżowy jest dość tradycyjny, większość granych tu spektakli to komedie kostiumowe. Tym niemniej warto tu zajrzeć, by zobaczyć grę jednego z najlepszych białoruskich aktorów – Siergieja Żurawla. Jego główna rola w spektaklu ??????? ? ?? ????? (Tojbełe i jej demon) j Singera uż od wielu lat nie pozwala przedstawieniu zejść z afisza (natomiast grające Tojbełe aktorki zmieniały się w tym czasie kilkakrotnie).

 

Nowe – dawno zapomniane stare?

Nowe teatry powstają w Mińsku tylko wyjątkowo. Natomiast zamiany starych nazw na nowe – nie wiadomo po co – dokonywane są bardzo często. Na przykład, Nowy Teatr Dramatyczny swoją obecną nazwę otrzymał niedawno. Poprzednia, ???-? ? (gra słów: „ ???? " znaczy „akcja" oraz pytanie: „ ??? ? ?" – „gdzie jestem?"), która powstała na fali białoruskiego odrodzenia na początku lat dziewięćdziesiątych, odzwierciedlała kierunek twórczych poszukiwań zespołu, próby określenia własnej pozycji w europejskiej kulturze teatralnej. Zmiana nazwy teatru na Nowy Dramatyczny stała się równoznaczna ze zmianą polityki repertuarowej. Wśród ostatnich przedstawień są przede wszystkim spektakle na motywach utworów pisarzy białoruskich i rosyjskich z czasów radzieckich. Są to, na przykład, sztuki rosyjskiego dramaturga Walentyna Katajewa Kwadratura koła czy białoruskiego dramaturga Andrieja Makajenka ???????? ??????? (Stłamszony apostoł) .

I jeszcze jeden teatr, który pojawił się w ostatnich dwóch latach – Współczesny Teatr Artystyczny, wyłoniony z zespołu „Wirtuozi sceny". WTA stara się zadziwić publiczność, śmieszyć, epatować. Tu próbują swoich sił niedawni absolwenci wydziału aktorstwa Białoruskiej Państwowej Akademii Sztuk Pięknych, realizując rozmaite projekty (przykładowo Męski teatr , gdzie wszystkie role grane są przez mężczyzn).

I wreszcie rzeczywiście nowy teatr, który zaczął swą działalność trochę ponad rok temu – Nowy Teatr. Kierują nim, grają i wystawiają tu sztuki ludzie młodzi. Pracują wyłącznie nad bardzo znanymi utworami – w repertuarze są: Mistrz i Małgorzata Bułhakowa, 12 krzeseł Ilfa i Pietrowa, Romeo i Julia Szekspira. Stawiając na arcydzieła, Nowy Teatr niewątpliwie liczy na przyciągnięcie widza. Niestety, jakość tych przedstawień pozostawia wiele do życzenia.

 

????i? (Sielanka) , Eryk XIV oraz Pamiętnik wariata

Mikałaj Pinigin debiutował na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych i do dziś cieszy się uznaniem. Jego Sielanka stała się kultowym przedstawieniem Teatru im. Janki Kupały. Pinigin przygotował je wraz z baletmistrzem Galiną Szylienkową oraz plastykiem Zinowijem Margolinem. Idylla opowiada o pannie szlachciance, która potrafiła zmienić poglądy i obudzić patriotyzm u młodego szlachcica powracającego po latach nieobecności z zagranicy. Pisaną wierszem Sielankę stworzył Wincent Dunin-Marcinkiewicz (nawiasem mówiąc, jej tekst posłużył za osnowę libretta do pierwszej białoruskiej opery Stanisława Moniuszki).

W jednej ze scen na obrotówce stoją ludzie, a nad ich głowami zawieszona jest ogromna półsfera – sklepienie niebieskie, symbolizujące harmonię pomiędzy człowiekiem a światem. Bogata choreografia, widowiskowe sceny grupowe oraz pieśni mocno nacechowane są kolorytem narodowym. Wykorzystano także prosty, komunikatywny humor. W konsekwencji powstało piękne przedstawienie o Białorusi i dla Białorusi, wyjątkowo aktualne w obecnej sytuacji społeczno-politycznej.

Innym, niezwykle ważnym przedstawieniem Pinigina, granym w Teatrze im. Janki Kupały są ???????? (Tutejsi). Opowiada ono o tym, jak na początku XX wieku Białoruś przeżywała kolejno polską, niemiecką i rosyjską okupację. Zarówno Białorusini, jak i mieszkańcy tych ziem nie mający określonej świadomości narodowej, czyli tytułowi „tutejsi", poszukują własnego miejsca pośród chaosu. Ktoś przystosowuje się do nowej władzy, kolaboruje, inny sprzeciwia się zewnętrznym naciskom. Wszystko rozgrywa się w ogromnej, zajmującej całą scenę, pokrytej malowidłami dwupoziomowej bożonarodzeniowej szopce.

Ostatni wyreżyserowany przez Pinigina w Mińsku spektakl (obecnie reżyser mieszka w Sankt-Petersburgu i pracuje w Wielkim Dramatycznym Teatrze im. Towstonogowa, ale co jakiś czas powraca w rodzinne strony) to misterium ?????-?????? (Symon-muzyka) Jakuba Kołasa – premiera odbyła się w tym sezonie.

Jednym z najciekawszych przedstawień ostatnich lat jest Eryk XIV Strindberga w Teatrze im. Janki Kupały. Strindberg przedstawia historię króla Eryka XIV, który zakochał się w córce strażnika i pomimo sprzeciwu dworu żeni się z nią. Niebawem jednak traci kontrolę nad podwładnymi. W jego duszy rodzi się konflikt: z jednej strony – misja i państwowe obowiązki, z drugiej zaś – własne pragnienia. Reżyser Waleryj Rajeuski oraz scenograf Barys Hierławan zrealizowali tę sztukę z wielkim rozmachem – na scenie znajduje się prawdziwy basen, w którym po kolana w wodzie bezsilnie miota się tracący władzę król morskiej potęgi. W przedstawieniu woda odgrywa bardzo ważną rolę nie tylko jako element inscenizacji, ale także jako jeden z budulców warstwy dźwiękowej – szum wody, kapanie kropel odmierzających ostatnie chwile rządów Eryka. W momentach kulminacyjnych woda głośną kaskadą spływa do fosy orkiestrowej. W przedstawieniu bierze udział większość zespołu – około czterdziestu aktorów. Rolę króla powierzono Olehowi Harbuzowi, który wcześniej grał przede wszystkim role komiczne. Teraz całkowicie zmienił sposób gry, kreowana przez niego postać wzbudza prawdziwe współczucie. Eryk XIV u kresu swej królewskiej „kariery" przedstawia sobą dość żałosny widok. Akcja przedstawienia pod koniec się wycisza, nie ma mocnego finału, pozostawiając widzowi miejsce na osobistą refleksję.

Mniej więcej rok temu na scenie Teatru – Studio Aktora Filmowego Anatolij Kot wraz z niemiecką reżyserką Moniką Dobrowlańską przedstawił monodram Pamiętnik wariata na motywach powieści Mikołaja Gogola. Bohater utworu – radca tytularny Popryszczyn – pokazany został jako emigrant z Europy Wschodniej, drobny urzędnik w jednym z biur w Berlinie. Popryszczyn uczy się niemieckiego, pracuje na nowoczesnym sprzęcie i marzy o tym, żeby pewnego razu wznieść się po szczeblach kariery. Próbuje jakoś zorganizować sobie pracę. Ostrożnie, niemal po kryjomu, obserwuje kierownika, z pietyzmem ogląda grzbiety uczonych ksiąg na jego półce. Ogląda się nawet za dyrektorską córką. Wkrótce jednak pewne zabawne wydarzenie gruntownie zmienia życie bohatera. Przypadkowo słyszy rozmowę dwóch psów, z których jeden należy do córki dyrektora, i wykrada ich listy. Psia korespondencja otwiera mu oczy. Okazuje się, że córka dyrektora kocha innego, zaś cała rodzina po prostu kpi z Popryszczyna. Od tej chwili Popryszczyn zaczyna się zmieniać. Roi, że jest królem Hiszpanii. Doprowadza się stopniowo do utraty zmysłów. W szpitalu psychiatrycznym jego chora świadomość zaczyna coraz uporczywiej podszeptywać mu słowa w ojczystym języku. Wspominając matkę, ojczyznę, Popryszczyn cierpi. W swoich skierowanych donikąd modlitwach prosi o zbawienie swojej zbłąkanej duszy.

To świetna rola Anatolia Kota. Widzimy drobnego urzędnika stukającego w klawisze komputera, czytającego psią korespondencję – aktor świetnie odgrywa różnorakie emocje. Aktor gra blisko widzów, dostrzec można każdy rys jego twarzy. W jego oczach w ostatnich scenach rzeczywiście widać szaleństwo.

 

Co jest grane?

Czechow, Puszkin, Dostojewski, Gorki, Ostrowski, Szekspir, Shaw, Molier, Strindberg, Williams, Bergman, Brecht. Dużo rzadziej w repertuarze goszczą utwory dramatopisarzy współczesnych – obcych i białoruskich. Są przedstawienia według Witolda Gombrowicza ( Iwona, księżniczka Burgunda), Toma Stopparda, ale to prawie wszystko. Sztuk innych polskich autorów (oprócz monodramu na podstawie poezji Mickiewicza) nie ma teraz w repertuarze stołecznych teatrów.

Najczęściej na scenach mińskich teatrów gości komedia. Za nią idą tragikomedia, farsa, misteria, kryminał… Teatry próbują również przymierzyć się do gatunku jeszcze u nas słabo obecnego – do musicali. Niestety, żaden z nich w niczym nie przypomina nie tylko amerykańskich, ale nawet znakomitych rosyjskich show.

p i k s e l